Kiedy niebawem jutrznia nieboskłon rozjaśni światłem jasnym, świat takim samym już nie będzie. Blog ten oficjalnie otwartym będzie, co niniejszym ogłosić wszem i wobec pragnę. Radość serce me rozpiera iż uznanie nasze czyny zyskały, chwałę więc Pracodawcy nieść maluczkim będziem. Niczym kaganek oświaty na umysły w ciemnościach nieprzebytych błądzące, niech strona ta znakiem drogę właściwą wskazującym dla nieświadomych raju bliskości będzie.
Na rady wszelakie otwartym pozostaję – jeśliby kto wspomóc chciał słowem dobrym. Takoż i krytykę pokornie przyjmę jeśli kto wady wynajdzie ujmę przynoszące.
Wasz oddany Hrabia.
Czytelnicy stłoczeni w drzwiach bloga, z nosami do szyby przylepionymi dysząc z nozdrzy rozedgranych szepszą: wpuść nas, wpuść nas, wpuść. Tylko samotny cieciu, znużony nocną zmianą patrzy w te czerwone chucią oczy, w rękach klucze dzierży i czeka, czeka, czeka…
Ah jajaj. Wreszcie dostałem się do tego zacnego przybytku. Zaiste dobre to jest ale będzie jeszcze lepsze 😀
Przybyłem, zobaczyłem, uwierzyłem.